Testy A/B = czym są? Jakie testy A/B robić w sklepie internetowym i kiedy?

Na sukces w sprzedaży składa się wiele elementów. W przypadku sklepu internetowego wszystkie one muszą być dobrze zaplanowane i równie świetnie zrealizowane. Oczywiście nie da się wszystkiego stworzyć od razy w najlepszej formie, ale można wszystko próbować ulepszać. W tym właśnie mogą pomóc testy A/B. Dzięki nim można usprawniać poszczególne elementy samego sklepu jako strony, ale też wszystkich idących za tym działań marketingowych. Taki test to po prostu narzędzie, które pozwala sprawdzić efektywność poszczególnych elementów.

Czym są testy A/B?

Jest rodzaj pewnego porównania, które pokazuje, w jakiej formie dany element się sprawdza. Mogą dotyczyć wszystkiego. Sprawdzą się zarówno przy testowaniu przycisku na stronie, nagłówka maila czy też kolorów na stronie. Przeprowadza się w bardzo porosty sposób i równie łatwo można sprawdzać wyniki. Podczas takich testów po prostu zmienia się jedną rzecz, a następnie sprawdza jak przełożyło się to na konwersje, czy też jakieś inne czynniki. Takie testy to świetny sposób na sprawdzenie nowych pomysłów. Dobrze działają one w każdym sklepie, niezależnie od tego, czym się handluje, w jakiej branży działa.

Dlaczego warto wykonywać testy A/B

Przede wszystkim ich przeprowadzanie jest bardzo proste we wdrożeniu. Nie wymaga tak naprawdę żadnych dodatkowych narzędzi, poza tymi, które już się ma na stronie. Wystarczy przygotować nowy buton lub np. nagłówek, podmienić go na stronie sklepu i porównać, jak przekłada się to na sprzedaż czy czas, jaki klienci spędzają na stronie. Każdy sprzedając w Internecie, chce zwiększać ilość towaru, który trafia do klientów. Warto więc działać na wielu płaszczyńcach, a nie skupiać się tylko na jednej, np. reklamach – choć o te można testować w sposób, który tutaj omawiamy. Testy A/B pozwalają przede wszystkim zwiększać efektywność wszystkiego, co związane ze sklepem internatowym. Dają bardzo miarodajne wyniki, a co za tym idzie i efekty. Oczywiście o ile przeprowadzi się je prawidłowo. Ciągły rozwój to podstawa każdego biznesu. W przypadku sklepu internatowego jego główną wizytówką jest właśnie strona internetowa. Oczywiście są pewne standardy zgodnie, z którymi powinno się tworzyć stronę. Jednak nie zawsze z góry przewidzieć i zaprojektować strony tak, żeby idealnie spełniała oczekiwania użytkowników. I właśnie od tego są testy A/B. Pozwalają usprawnić stronę w bardzo prosty sposób.

Jakie efekty może przynieść przeprowadzenie testów A/B

Wykonuje się je przede wszystkim, dlatego, aby uzyskać polepszenie konwersji na stronie. Będzie można po prostu doprowadzić stronę do takiego stanu, gdzie klienci chętniej będą dokonywać zakupów. Konwersja zależy od wielu czynników. Będzie na nią mieć wpływ układ strony, kolorystka, umiejscowienie poszczególnych przycisków czy podstron. Dlatego tak ważne jest, aby doprowadzić to wszystko do takiego stanu, który będzie przynosił najlepsze efekty. W tym właśnie pomogą testy A/B Dzięki nim można tworzyć bardziej przyjazną, a więc i chętniej odwiedzaną stronę. Oczywiście testy pozwalają zwiększać efektywność nie tylko samej strony. Sprawdzą się również przy tworzeniu wszelkich materiałów marketingowych. Przy pomocy tych testów można sprawdzać także newslettery czy nawet reklamy.

Jak wykonywać testy A/B?

 

Kiedy wykonywać testy?

Na początek przede wszystkim warto ustalić okres, w którym się je będzie wykonywać. Jest to bardzo ważne z tego względu, że w wielu branżach ma miejsce sezonowość. Oprócz tego moda na różne produkty rozpoczyna i kończy się bardzo szybko. To wszystko może mieć wpływ na wyniki testów. Trzeba więc pamiętać, żeby wykonywać je w takim okresie, kiedy zapotrzebowanie na dany towar jest takie samo. Posłużymy się tu przykładem np. rowerów, które mogą być świetnym prezentem komunijnym. Jeśli więc zmieni się coś na stronie w okresie komunijnym, a sprzedaje się rowery, to wyniki mogą być bardzo pozytywne – zdecydowanie wzrośnie sprzedaż rowerów. Jednak będzie to zafałszowany wyniki. Ludzie po prostu będą kupować rowery ze względu na okres komunijny, a nie zmianę jakiejś rzeczy w sklepie. Trzeba więc to wziąć pod uwagę i odpowiednio zaplanować czas takich testów.

Co chce się osiągnąć przez testy?

Jest kilka różnych efektów, które można chcieć osiągnąć poprzez przeprowadzenie testów. Oczywiście najczęściej będzie to zwiększenie konwersji. Jednak nie zawsze testy muszą skupiać się na nich. Może też być to zaangażowanie użytkowników, czas spędzony na stronie, liczba odwiedzonych podstron. Po tym, jak już ustali się, co się chce zmienić, trzeba przeanalizować to, co może mieć wpływ na te wskaźniki.

Na czym przeprowadzać testy?

To gdzie się przeprowadza testy można podzielić na takie off-site, jak i on-site. Te pierwsze to wszystko to co, nie jest częścią strony. Mogą to być nagłówki maili, reklamy w social mediach. On-site to natomiast po prostu elementy strony internetowej. Oczywistym jest więc, że jeśli chce się zwiększyć liczbę wejść na stronę przez newsletter wysyłany do klientów, to będzie trzeba pracować na nim. Jeśli chce się zmniejszyć liczbę porzucanych koszyków, to z kolei wpływ na to będą miały różne elementy strony.

Co zmienić?

Jeśli już wie się co chce się poprawić na stronie i które jej elementy mają na to wpływ to przyszedł czas na zaplanowanie i zaprojektowanie tych elementów, które miałby to poprawić. Nie warto niczego robić na szybko. Jeśli chce się zmienić jakiś układ na stronie, warto zrobić to w sposób przemyślany. Można dzięki temu zaoszczędzić sporo czasu. Jeśli od razu zaprojektuje się coś dobrze, to nie będzie trzeba wykonywać testów tego samego elementu wielokrotnie. Jeśli nie pracuje się samemu, to dobrze jest konsultować wszystko ze swoim zespołem, a nawet lepiej – z różnego rodzaju specjalistami.

Przeprowadzanie testów

Trzeba przede wszystkim pamiętać, że cechą charakterystyczną tych testów jest to, że zmienia się jedną rzecz. Dzięki temu będzie się po prostu miało pewność, że to ona miała wpływ na zmianę poszczególnych wskaźników. Ważna będzie także wielkość próby. Jeśli więc sprawdza się to, ile czasu użytkownicy spędzają na stronie, czy też stosunek klientów, którzy opuszczają stronę bez przeglądania jakichkolwiek produktów to trzeba poczekać, aż przez stronę przewinie się odpowiednia liczba użytkowników.

Analiza wyników

To kolejny etap testów – chyba ten, na który czeka każdy właściciel sklepu internatowego. Sama ich analiza nie powinna być trudna. Trzeba po prostu sprawdzić, jak zmienił się dany wskaźnik po zmianie konkretnego elementu na stronie, czy też poza nią. Dzięki temu będzie się wiedziało, czy pozytywnie wpłynął na wyniki sklepu. Kolejna rzecz, jaka powinna mieć miejsce po przeanalizowaniu wyników to odpowiedzenie sobie na pytanie, dlaczego zmieniły się konkretne wskaźniki w taki, a nie inny sposób. Dzięki temu dużo łatwiej będzie wprowadzić kolejne pomysły w życie. Tak, testy A/B tak naprawdę nie muszą się nigdy kończyć. Po przeprowadzeniu jednego z nich, można przystępować do kolejnego. Oczywiście, jeśli poprawnie zinterpretowało się jego wyniki. Warto też pamiętać, żeby nie skupiać się stale na jednej rzeczy. Nawet jeśli jakiś elementy tylko w niewielkim stopniu wpłynął na poprawę odbioru strony to warto go zostawić. Bo jeśli zmieni się jeszcze takich elementów 10, to wszystkie razem mogą mieć bardzo duży wpływ.

Testy A/B w sklepie internetowym – podsumujmy!

Przeprowadzanie testów powinno mieć miejsce w każdym sklepie. Dzięki nim można pop prostu rozwijać swój biznes, zwiększać sprzedaż. Jednak jak w każdym przypadku, aby przyniosło to zadowalające efekty trzeba to robić z głową. Zanim więc się do nich przystąpi trzeba je po prostu zaplanować, dowiedzieć co chce się poprzez nie osiągać, w jaki sposób, a także kiedy je wykonać., Dopiero po tym gody ustali się to wszystko powinno się do nich przystąpić. Testy E/B to świetny sposób na sprawdzenie niemal każdego elementu sklepu a także różnych działań marketingowych. Jest to coś, co można wykonywać niemal bez przerwy na różnych elementach i w ten sposób stale zwiększać efektywność swojego biznesu.

UI design – co to jest i jak ma się do sklepów internetowych?

Skuteczny sklep internetowy, czyli taki, w którym sprzedaż jest na satysfakcjonującym poziomie to nie tylko świetne produkty i dobra reklama. Składa się na niego wiele różnych elementów. Jednym z nich jest sam interfejs sklepu, czyli to, co użytkowników widzi i kilka poruszając się po sklepie. Wszystko to, co wyświetla się na jego ekranie to właśnie UI, czyli user interface. To w dużej mierze także od niego zależy sukces sklepu. W dzisiejszych czasach każdy chce robić zakupy szybko i wygodnie. Właśnie dlatego, tak ważny jest przyjazny UI, czyli taki, podczas użytkowania którego klient będzie czuł się pewnie, nie napotykał żadnych przeszkód i będzie mu po prostu wygodnie się poruszało.

Czym jest UI design?

Jest to angielki skrót pochodzący od słów user interface, czyli po polsku intefejs użytkownika.  Dotyczy on każdego rodzaju oprogramowania, urządzeń – wszelkich rzeczy, które w jakiś sposób wymagają interakcji z użytkownikiem. To co ten użytkownik widzi na ekranie to właśnie interfejs. Składają się więc na niego wszelkie przyciski, kolory, sekcje. Termin ten odnosi się zarówno do gier, programów ale też stron internetowych, w tym sklepów.  Nie zawsze myśli się o tym w pierwszej kolejności, ale jest to nie zwykle istotny element sklepu.

Dlaczego UI w sklepie internetowym jest tak ważne?

W dużej mierze to właśnie od interfejsu zależy sprzedaż. Oczywiście najpierw trzeba klienta jakoś zachęcić do zakupu. Może do tego służyć reklama na Facebooku. Jednak jeśli użytkownik zobaczy reklamę z bardzo korzystną ceną i wejdzie na stronę sklepu nie znaczy, że dokona zakupu. Oprócz tego, że zachęci się go niską ceny i sprawi, że tę reklamę w ogóle zobaczy, trzeba następnie doprowadzić do tego, aby przeszedł całą ścieżkę zakupową. Właśnie to jest jedno z zadań UI, dobrze zaprojektowanego UI, aby klient ukończył ścieżkę zakupową. Tak więc właśnie dlatego zakup często jest zależny od designu sklepu, który jest częścią UI. Jeśli wszystko będzie stworzone zgodnie z najlepszymi zasadami UI, to robienie zakupów w sklepie będzie dla użytkowników przyjemnością. Dlatego też trzeba już na etapie projektowania sprawić, żeby design sklepu był jak najbardziej przyjazny dla klienta i chętnie przechodził on pełną ścieżkę zakupową.

Czym jest ścieżka zakupowa?

To cały proces dokonywania zakupów. Zaczyna się on w momencie wejścia klienta na stronę sklepu. Może to być zarówno strona główna, jak i jakaś produktowa, jeśli trafi on tam z wyszukiwarki po wpisaniu konkretnej frazy lub przez reklamę jakiegoś produktu. Kolejny krok to przejście do odpowiedniej kategorii i znalezienie produktu, który się szuka. Następnie klient dodaje go do koszyka. Potem przechodzi do finalizacji transakcji, następuje potwierdzenie zakupów, wypełnienie odpowiednich formularzy, wybór dostawy, płatność. To właśnie jest ścieżka zakupowa. W dużej mierze, od tego czy będzie ona przyjazna dla klienta, zależy czy przejdzie ją całą i sfinalizuje zakup.

Czym powinien charakteryzować się poprawny UI?

Po pierwsze musi być on nieodłączenie skorelowany z brandingiem sklepu. Czyli spójny z nim. Oznacza to że logo sklepu i to jak przedstawia się go w różnych kanałach, między innymi social mediach, powinny współgrać z UI sklepu. Dzięki temu klientowi łatwiej będzie zapamiętać sklep i kojarzyć go z konkretną markę. Oczywiście nie można przy tym zapominać o funkcjonalności, czyli powinien być wygodny. Co składa się na tą funkcjonalność?

Font

Czcionka sklepu to bardzo ważny element. Musi być czytelna, posiadać wszelkie możliwe znaki diakrytyczne, które mogą wystąpić w nazwach produktów, które będzie się sprzedawać. Dobry font to także przykucie uwagi użytkownika. Nie można jednak przesadzić i wprowadzać jakich udziwnień, które sprawią, że klienci nie będą mogli błyskawicznie przeczytać wszystkiego a zamiast tego, będą starali się odszyfrowywać, co jest napisane. Dobrze jest też dobrać font w oparciu o to co się sprzedaje. Jeśli są to produkty ekskluzywne, to można sobie pozwolić na bardziej nietuzinkową czcionką. Warto też pamiętać, ze dobrze jest być konsekwentnym. To znaczy nie stosować różnych fontów na każdej podstronie sklepu. Prowadzi to do braku spójności i rozkojarzenia klienta.

Możliwość szybkiego przejścia do najważniejszych elementów strony

Często klienci zanim zrobią zakupy chcą dowiedzieć się np. o metodach wysyłki czy płatności. Dalego powinno umożliwić się im szybkie znalezienie takich informacji. Bez tego mogą się po prostu zniechęcić do zakupów. Dobrze jest mieć na stronie nagłówek lub stopkę, w której będą linki do wszystkich najważniejszych podstron. Podstrony oczywiście musza być tak nazwane, aby klient nie miał wątpliwości, gdzie zostanie przeniesiony po kliknięciu w każdą z nich.

Dobrze zaprojektowana strona produktowa

To jak pokaże się produkt w swoim sklepie w dużej mierze zależy czy klient go kupi. Bo właśnie moment, w którym klient znajduje się na stronie produktowej jest tym, który decyduje o tym, czy użytkownik doda dany asortyment do koszyka. Dlatego dobrze zaprojektowana strona powinna składać się z opisu produktu, jego zdjęć a także danych technicznych. Trzeba pamiętać, że zdjęcia powinny być jak najbardziej profesjonalne, ludzie są wzrokowcami i o tym czy coś kupią, często decyduje to, czy im się to podoba. Obecnie trudno też wyobrazić sobie nie osadzenie różnych produktów w kontekście w jakim się sprawdzają. Jeśli więc są to ubrania, powinny być pokazywane na modelu, nie same, ani nie na manekinie. Oczywiście dwa ostatnie przypadki nie znaczą, że klient nie zdecyduje się na zakup. Jednak jeśli przedstawi się produkt na modelu, to ma on znacznie większe szansie na sprzedanie się. Oczywiście tyczy się to nie tylko ubrań. Podobnie może być przy okazji sprzętu sportowego i wielu innych przedmiotów.

Formularze

Jest to niezbędny element interfejsu ścieżki zakupowej klienta. Warto jednak sprawić by był on po prostu najmniej uciążliwy jak to możliwe. Dlatego powinno się wymagać od klienta tylko minimum informacji potrzebnych do realizacji jego zamówienia. Klient nie zniechęci się wtedy,  wypełnianiem wielu niepotrzebnych pól. Minimum formalności przyspieszy także proces zakupowy, co także działa na korzyść sklepu.

Minimalizm

Za dużo czegokolwiek, czyli informacji, przycisków oraz wszystkiego innego może doprowadzić do sytuacji, że klient będzie czuł się przytłoczony i zdezorientowany. Dlatego w swoim sklepie warto postawić na prostotę i minimalizm. Wszędzie gdzie to możliwe staraj się umieszczać tylko taką ilość informacji, jaka jest konieczna. To sprawi, że klient nie będzie miał wrażenia, że coś go przerasta. Czymś co może łatwo zniechęcić klienta mogą być na przykład wyskakujące okienka z informacją o promocji, newsletterze, itp. Jeśli klient będzie musiał co chwile zamykać takie okienko to może w końcu po prostu się zniechęcić i opuści sklep.

Pamiętaj do kogo kierujesz swoje produkty

Cały interfejs powinien też być zgodny z tym, do kogo kieruje się swoją ofertę. To znaczy, że jeśli sprzedaje się na przykład jakieś ekskluzywne zegarki czy biżuterię, to sklep powinien być zaprojektowany trochę inaczej niż miałoby to miejsce w przypadku handlu sprzętem wspinaczkowym lub żywnością. Trzeba też pamiętać, że ze sklepu będą korzystać zarówno stali klienci, jak i nowi. To znaczy, że nowy klient musi się łatwo w nim odnaleźć, jednocześnie stały klient nie może być zmuszony do przeklikiwania się przez zbyt dużą ilość informacji.

UI sklepu internetowego – podsumujmy!

Widać więc, że UI to bardzo ważny element bez którego nie można myśleć o sukcesie w sprzedaży internatowej. Poprawny interfejs nie sprawi oczywiście, że klienci kupią wszystko niezależnie od tego co będzie się sprzedawać, ale na pewno nie będzie on przeszkadzał i zniechęcał do zakupów. Dobry interfejs po prostu prowadzi klienta przyjemną i wygodną drogą od strony głównej sklepu, aż do finalizacji zakupu, czyli wyboru metody dostawy i płatności. Wszystko musi w nim współgrać pomiędzy sobą, jak i z marką sklepu w innych miejscach sieci.

Lead magnet — co to jest? 5 pomysłów na lead magnet w sklepie internetowym

Ciekawa i konkurencyjna oferta sklepu to dopiero początek. Trzeba też jakoś sprawić, żeby klienci taką ofertę w ogóle zauważyli. Można doprowadzać klientów do sklepu różnymi kanałami i dobrze jest właśnie korzystać z jak największej ilości sposobów. Jednym z nich jest właśnie tak zwany lead magnet. To dzięki niemu można wzbudzić zainteresowanie klientów. Oczywiście, aby taki lead magnet był skuteczny, trzeba kierować się kilkoma ważnymi zasadami. W dzisiejszym artykule pokażemy sposoby jak konstruować lead magnet, co powinien zawierać i czym oczywiście jest.

Co to jest lead magnet?

To przede wszystkim różnego rodzaju darmowe materiały skierowane do klientów. Darmowe oznacza, że nie muszą w żaden sposób za nie płacić, jednak muszą pozostawić coś w zamian, a dokładnie swoje dane. To jakie to będą dane zależy od tego, w jakiej branży się działa. W przypadku sklepu internetowego będzie to najczęściej adres e-mail. To właśnie dzięki niemu będzie można skontaktować się z potencjalnymi klientami. Jednak jeśli na przykład sprzedaje się jakieś produkty bardzo ekskluzywne, to dobrym pomysłem może być także zdobywanie telefonu. Zresztą dzwonienie do klientów może sprawdzić wszędzie tam, gdzie artykuły będą miały po prostu stosunkowo wysoką marżę.

Jaki jest cel lead magnet?

Jest nim oczywiście sprawienie, żeby klienci zostawili swoje dane. Aby to zrobili, trzeba ich oczywiście odpowiednio zainteresować. Do tego z kolei będzie potrzebna duża wiedza o klientach. Na każdą grupę docelową będzie działać co innego. Dlatego trzeba wiedzieć, do kogo kieruje swój lead magnet i w oparciu o tę wiedzę go przygotować. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby było ich kilka. Każdy z nich może docierać do klientów o innym profilu. Oprócz tego, że lead magnet ma za cel zdobycie danych klienta, to może on też służyć budowaniu relacji z nim. Można dzięki niemu przedstawić się jako eksperta w jakiejś konkretnej dziedzinie. Jest to także narzędzie do pokazania oferty klientowi. Można za jego pomocą wysyłać materiały marketingowe, oferty i wiele innych. To właśnie jeden ze sposób informowania klienta o promocjach czy nowościach. Lead magnet może służyć także edukowaniu klientów. Dzięki niemu mogą dowiedzieć się więcej o branży czy asortymencie pod względem technicznym, czy o tym, jak go wykorzystać.

Pomysły na udany lead magnet

To, w jakiej formie może być lead magnet jest bardzo wiele. Nie trzeba się ograniczać tylko do jednej. Dobrze jest wręcz przeciwnie. Starać się je zmieniać. Dzięki temu zwiększa się szanse zdobycie danych różnych klientów. Każdy może być zainteresowany innym rodzajem.

  1. E-book. To chyba jeden z najpopularniejszych rodzajów lead magnetu. Chętnie oferowany, ale także bardzo dobrze się sprawdza. Najważniejsze będzie oczywiście to, co umieści się w treści takiego e-booka. To, co w nim będzie musi na pewno w jakiś sposób być skorelowane z tym, co się sprzedaje. Taki E-book może mieć formę poradnika. Załóżmy, że ktoś handluje narzędziami. Może wtedy tworzyć praktycznie nieograniczone poradniki dotyczące majsterkowania, remontów czy prac konserwacyjnych. Klienci docenią to i będą widzieć, że sprzedawca dysponuje fachową wiedzą. Dzięki temu, jeśli tylko będą potrzebować czegoś co jest dostępne w sklepie. Znacznie zwiększa się szansę, że kupią to właśnie w nim.
  2. To kolejny sposób, aby sprawić, żeby klienci zostawili swoje dane. Wiele osób chce poszerzać swoją wiedzę na różnego tematy. Dlatego kursy cieszą się dużą popularnością. Taki, za który trzeba zapłacić tylko zostawieniem email, będzie tym bardziej atrakcyjny. Oczywiście musi on nawiązywać w jakiś sposób do branży, w której się działa, aby klienci, którzy będą nim zainteresowani, będą też potencjalnie zainteresowani produktami sklepu.
  3. Te szczególnie podnoszą prestiż i uznanie w oczach użytkowników. Raport zawsze kojarzy się z czymś wysoce fachowym. Dlatego też jego oferowanie od razu sprawia, że klient widzi w sklepie profesjonalnego dostawcę jakiegoś asortymentu. Można więc dzięki raportowi uzyskać nie tylko dane, ale także uznanie w oczach klienta.
  4. Kupon rabatowy lub innego rodzaju promocja. Aby zachęcić kogoś do zostawienia swojego maila można po prostu dać mu kod rabatowy na jakąś określoną kwotę lub wysokość procentową rabatu. Sprawdzą się też np. kupony na jakieś dodatkowe usługi, jeśli takowe oferuje sklep. Oprócz upustu cenowego można oferować też darmową dostawę.
  5. Udział w konkursie. Różnego rodzaju loterie i konkursy cieszą się niemałym zainteresowaniem od zawsze. W każdy jest przynajmniej delikatna nutka hazardzisty. Dlatego w wielu przypadkach sama szansa na zdobycie jakiejś cennej nagrody może przekonać kogoś do zostawienia swojego maila czy telefonu.
  6. Bezpłatne próbki produktów. To kolejny sposób na to, aby zachęcić klienta do zostawienia swojego maila czy adresu. Można dzięki temu zwiększyć szanse na zakup w sklepie. Klient dostanie próbki towaru i jeśli rzeczywiście przypadną mu one do gustu do zapewne zdecyduje się na zakup.
  7. Ludzie lubią sprawdzać swoją wiedzę. Dobrym pomysłem jest więc stworzenie prostego quizu z pytaniami i zamkniętymi odpowiedziami. Na pewno znajdzie się wiele osób, które chętnie się sprawdzą i zostawią swoje dane.
  8. To oczywiście popularny, ale wciąż sprawdzający się sposób na zdobycie adresu mailowego. Dzięki niemu klient będzie na bieżąco z ofertą sklepu wszystkimi promocjami.

Lead magnet w sklepie internetowym – podsumujmy!

Tytułowy lead magnet to więc świetnie rozwiązanie, jeśli chodzi o jeden z kanałów zdobywania nowych klientów. Dzięki niemu moża dotrzeć do potencjalnie zainteresowanych naszymi towarami w sposób szybki i na dużą skalę. Warto wdrażać różne rodzaje lead magnetów w swoim sklepie, tak aby trafiać do szerokiego grona klientów – każdy z nich będzie zainteresowany potencjalnie czym innymi. Dlatego tak ważna jest różnorodność, jednocześnie w wielu przypadkach to, co się oferuje powinno nawiązywać w jakiś sposób od oferty sklepu, tylko wtedy swój kontakt zostawią osoby potencjalnie zainteresowane ofertą.

PWA — co to jest i dlaczego warto zastanowić się nad jej wdrożeniem w sklepie internetowym?

W biznesie, jak w wielu innych dziedzinach życia brak rozwoju równoznaczny jest z cofaniem się. Dlatego cały czas powinno się szukać sposobów na rozwój swojego biznesu. Jednym z nich może być właśnie PWA. Dzięki temu można wejść na wyższy poziom, jeśli chodzi o prezentacje swojego sklepu klientom. Wyższy poziom pod każdym względem. Otwiera to z jednej strony możliwości dla tego, kto zarządza sklepem do lepszej komunikacji z klientami, jak i sami klienci mają ułatwiony i wygodniejszy dostęp do sklepu.

Co to jest PWA?

PWA to skrót z angielskiego progressive Web Application. Można to przetłumaczyć jako progresywne aplikacje webowe. Jest to coś pomiędzy stroną internetową a aplikacją. Ma wiele funkcjonalności, które mają także aplikacje, jednak na przykład nie wymagają instalacji ze sklepu Aplle lub Google jak one. Oczywiście nie są tak rozbudowane, jak aplikacje, ale można dzięki nim znacznie poszerzyć swoje możliwości, jeśli chodzi o komunikację i dotarcie do klientów. Wydawać by się mogło więc, że aplikacja będzie lepszym rozwiązaniem – bo daje po prostu dużo większe możliwości. Jednak badania mówią, że użytkownicy w zdecydowanej większości spędzają czas tylko w 3 aplikacjach. Właśnie dlatego PWA może sprawdzić się jako taki złoty środek.

Jak działa PWA?

Za pierwszym klient musi oczywiście wejść na stronę sklepu. Po tym otrzymuje możliwość utworzenia skrótu na pulpicie. W tym czasie niewielkie ilości danych zapisują się także na telefonie. Dzięki temu później wszystko ładuje się szybciej od tradycyjnych stron. Można też pominąć dostawców sklepów na każdej z platform. Stworzenie takiego oprogramowanie będzie więc tańsze, gdyż nie będzie trzeba robić wszystkiego zgodnie z normami, jakich wymagają właściciele sklepów.

Dlaczego warto korzystać z PWA?

Wydawać by się mogło, że robienie specjalnej strony internetowej, tylko po to by klienci używający smartfonów mieli większe możliwości to przerost formy nad treścią. Nic bardziej mylnego. Ponad połowa użytkowników robi zakupy właśnie na urządzeniach mobilnych, a jeszcze więcej przegląda sklepy. Chociażby już sama liczba takich klientów sprawia, że warto skupić się na stworzeniu PWA. Ma ono też nad aplikacją taką przewagę, że nie trzeba w żaden sposób zachęcać klientów do jej ściągnięcia. Co w wielu przypadkach może być trudnym zadaniem. Klienci nie lubią instalować aplikacji, których nie używają na co dzień, a zakupy w sklepie internetowym to jednak nie codzienność. Jednak to, że nie trzeba ich instalować, nie znaczy, że nie mają one wielu zalet aplikacji. Przede wszystkim da się dodać ich skrót na pulpity podobnie jak w przypadku aplikacji. Dają też możliwość wysyłania powiadomień push. Zabierają one trochę miejsca w pamięci urządzenia, ale nie tyle, co programy, jednak dzięki temu mają wiele innych korzyści.

  1. Szybki czas ładowania. Dzięki temu, że część ich elementów jest w pamięci telefonu czy tabletu taka strona ładuje się znacznie szybciej. Jest to bardzo ważna korzyść. Ludzie często rezygnują z przeglądania różnych stron właśnie z powodu długiego czasu ładowania. Są bardzo niecierpliwi. Tak więc to, że wszystko pokazywać im się będzie na telefonie bardzo szybko pozwala uzyskać przewagę na konkurencją.
  2. Możliwość korzystania nawet przy słabym połączeniu internetowym. To, że cześć zasobów strony przechowywana jest w pamięci telefonu, powoduje także, że nawet kiedy Internet jest wolny, to istnieje duża szansa, że wszystko załaduje się użytkownikowi.
  3. Wymaga mniej pamięci niż aplikacje. Często się zdarza, że ludzie decydują się na usuwanie z pamięci telefonu aplikacji, bo potrzebuję przestrzeni na coś innego. PWA zajmują niewiele miejsca na dysku, tak więc nie trzeba się o to martwić.
  4. Automatyczne aktualizacje. Jako że nie są to typowe aplikacje, to aktualizują się one nie jako automatycznie. Dzięki temu klient za każdym nie musi ich pobierać.
  5. Niższe koszty. W przypadku aplikacji sklepowych trzeba oczywiście zapłacić odpowiednią prowizję dystrybutorowi oprogramowania. Jeśli wszystko działa z poziomu przeglądarki, nie ma takiej konieczności.

Lepsza komunikacja z klientem dzięki PWA

To jedna z głównych korzyści, jakie daje użytkowanie PWA. W normalnych warunkach, aby wysłać klientowi jakąś informację trzeba np. wysłać mu SMS-a. Oznacza to korzystanie z usług firm trzecich. Oczywiście najpierw konieczne jest zdobycie numeru telefonu. Podobnie jest w przypadku maila i wykorzystania newslettera. Duża część osób nie czyta jednak newslettera. W PWA można do komunikacji użyć powiadomień push. Ma się pewność, że wiadomość dotarła do klienta i dużo większe, że ją odczytał niż w przypadku maila. Nie kosztuje ona też jak np. wysłanie SMS-a. Takie na bieżąco informowanie klientów pozwala też lepiej utrwalić się w ich pamięci – zacieśnia więzi na linii klient – sprzedawca. Dobrze zaprojektowana PWA jest także bardzo wygodna w obsłudze i po prostu intuicyjna. To także pomaga w sprawieniu, że konwersja w sklepie będzie na wysokim poziomie. Klient może dodać też po prostu skrót na pulpicie, co jeszcze bardziej ułatwia korzystanie. Oczywiście takie aplikacje mogą być w pełni responsywne. To znaczy, będą dostosowywać się ekranu smartfonu. Pozwoli to sprawić, że każdy klient, niezależnie od tego, jakiego telefonu używa będzie mógł wygodnie przeglądać zawartość sklepu. Łatwy dostęp sprawia także że trudniej będzie klientowi zapomnieć o sklepie. Nierzadko zdarza się, że ktoś kupuje regularnie te same produktu. Jeśli będzie mógł przejść do sklepu jednym kliknięciem zwiększa się szanse, że w każdym przypadku zrobi zakupy właśnie w tym sklepie.

Pozycjonowanie PWA

Podobnie jak tradycyjne strony internetowe są one indeksowane przez Google. Tak więc przy ich projektowaniu, a szczególnie tworzeniu treści, warto kierować się dokładnie tymi samymi zasadami co w przypadku tradycyjnych stron. Słowa kluczowe, link building, wszystko to będzie miało wpływ na miejsce, w jakim pojawi się strona w wyszukiwarce. Google docenia także zalety PWA, więc ich stworzenie także w pozycjonowaniu może pozwolić uzyskać przewagę nad konkurencją.

Większa konwersja

Zdecydowana większość użytkowników przegląda sieć na telefonach komórkowych. Jednak współczynnik konwersji na tych urządzeniach jest mniejszy niż na komputerach. PWA może pomóc to zmienić. Dzięki niej możliwe jest np. zachowanie stanu koszyka klienta. Co więcej, można przypomnieć mu o tym, że zostawił coś w koszyku. Zachęcenie klienta do finalizacji zakupu przez zaoferowanie dodatkowego rabatu albo informowanie, że promocja na dany produkty powoli się kończy warto zdecydować się na zakup, czemu nie?

Najlepsi używają PWA

Wiele osób, żeby się do czegoś przekonać musi zobaczyć, że ktoś inny osiągnął duży sukces wybierając dane rozwiązanie. Takim przykładem jest AliExpress. Na początku była dostępna od oczywiście tylko strona internetowa. Jednak zakupy przez stronę na komórce nie zawsze są wygodne. Firma zdecydowała się wiec na aplikacje. Tutaj z kolei ludzie nie byli chętni na jej wyszukiwanie i pobieranie. Złotym środkiem okazała się właśnie PWA. Efektem tego był wzrost liczby użytkowników o 104%. Tak, ponad dwukrotny wzrost. To pokazuje jak bardzo może pomóc użycie PWA. Wzrósł też sam współczynnik konwersi o ponad 80%, a o ponad 70% zwiększył się czas, jaki klienci spędzali na stronie. To wszystko przekłada się na większą sprzedaż. Oczywiście Aliesxpres to niejedyny przedstawiciel, który używa PWA. Onet.pl, Trivago, Uber – wszystkie te firmy korzystają z tego rozwiązania.

PWA w sklepie internetowym – podsumujmy!

To rozwiązanie może skutecznie zwiększyć statystki wielu elementów. Od liczby użytkowników, przez czas spędzony na stronie, a w końcu po współczynnik konwersji. Większość klientów wykorzystuje do przeglądania sieci właśnie komórki. Warto im to ułatwić i uprzyjemnić, to właśnie może zrobić PWA. Lepszy kontakt z klientami, możliwość docierania do nich bezpośrednio. Integracja z social mediami i wszelkimi kanałami, na to wszystko pozwala PWA. Można też dzięki niej dokładnie śledzić wszystkie statystyki i dane dotyczące sklepu, jednym słowem warto ją mieć.

System WMS — co to jest i dlaczego jest taki ważny?

Magazyn to kluczowe miejsce w wielu firmach. Niezależenie od tego, czy prowadzi się sklep internetowy, sprzedaż B2B, czy właśnie samo magazynowanie towaru jest działalnością zarobkową. Jednak, aby taki magazyn skutecznie mógł działać, musi być odpowiednio zarządzany. Trudno wyobrazić to sobie bez jakiegoś programu. Właśnie w tym celu powstały systemy WMS. Dzięki nim można kontrolować i zarządzać wszystkim, co dzieje się w magazynie. Jest to po prostu wyspecjalizowane oprogramowanie, które powstało wyłączenie w tym celu, aby wspierać gospodarkę magazynową.

Dlaczego WMS jest tak ważny?

Od gospodarki magazynowej zależy wiele innych działać. Bez względu na to, czy prowadzi się firmę produkcyjną, handlową czy usługową i posiada magazyn to zawsze od tego, jak on działa, zależeć będzie też działanie innych działów. To kiedy towary wchodzą do magazynu, kiedy wychodzą, gdzie są przechowywane. Wszystko to ma istotny wpływ na funkcjonowanie przedsiębiorstwa. System WMS to oprogramowanie, które pozwala to wszystko optymalizować. Wszystko, co wiąże z magazynem i towarami w nim będącymi, może być zarządzenie przez system WMS. Idealna gospodarka magazynowana pozwala zaoszczędzić sporo kosztów.

Dobrze zarządzany magazyn to oszczędność dla przedsiębiorstwa

Celem każdego przedsiębiorstwa jest to, żeby towary na magazynie znajdowały się jak najkrócej. Jednak każdy z towarów ze względu na swoją specyfikę będzie rotował inaczej. Zawsze znajdzie się coś, co często trafia do magazynu i równie szybko go opuszcza, bo jest na ten produkt po prostu stale duże zapotrzebowanie. Są jednak i takie produkty, które będą bardzo długo leżakować na magazynie. Te pierwsze więc powinny być jak najbliżej wejścia magazynu i w możliwie łatwo dostępnym miejscu na regale magazynowym. Dzięki temu będzie można zaoszczędzić sporo czasu przy ich zbieraniu. A jak wiadomo czas to pieniądz. Jednak oszczędza się nie tylko sam czas, bezpośrednio same pieniądze także. Jeśli osoba, która będzie taki towar pobierać i wydawać na wyjściu będzie musiała pokonać mniejszą drogę, to pojazd, którym będzie to robić będzie zużywał mniej energii. Dzięki temu koszty jej pozyskania spadają, rzadziej będzie też wymagana konserwacja pojazdu. Z drugiej strony towary, które rotują rzadko, czyli długo leżą na magazynie powinny być mniej dostępnym miejscu i nie zabierać go tym szybko rotującym. Oczywiście ważne będzie też odpowiednie zaplanowanie dostaw. Pomoże w tym stała kontrola nad ilością towaru. Wszystkim tym można zrządzać właśnie w systemie WMS.

Kontrola ilościowa i jakościowa towaru

Podczas przyjmowania towaru niezwykle ważne jest to ile towaru wpłynęło i czy jej on oczekiwanej jakości. W kontrolowaniu tego może pomóc WMS. W prosty sposób można będzie w nim dodać liczbę towaru, który wpłynął do magazynu. Bez problemu będzie można też zaznaczyć ewentualne niezgodności z obiecaną jakością. Oczywiście WMS to także możliwość szybkiej i łatwej weryfikacji zgodności dostawy z zamówieniem.

Umieszczenie towaru w odpowiedniej lokalizacji

Podczas przyjmowania towaru można podać jego wszelkie parametry. Zarówno wymiary, wagę, jak i  cechy  i właściwości, które mogą wpływać na miejsce w magazynie, w którym powinien się znaleźć. Pozwala to zaoszczędzić czas i uniknąć zastanawiania się, gdzie umieścić dany towar. Po podaniu tych wszystkich danych program sam wskaże dla towaru najlepsze miejsce. Przy umieszczeniu towaru w magazynie system WMS potrafi brać pod uwagę wiele zmiennych i analizować je. Będzie to między innymi niż już wspominaliśmy wcześniej rozmiar, ale też waga, data ważności, rodzaj towaru. Niektóre towary mogą wymagać specjalnych środków, środki szczególnie niebezpieczne, produkty mrożone. Ważna będzie także wspomniana wcześniej rotacja. Trudno wyobrazić sobie analizowanie tego wszystkiego bez użycia jakiegoś systemu.

Śledzę łańcucha dostaw

WMS pozwala na bieżąco śledzić, co się dzieje z danym towarem. Od jego zamówienia, przez dostawę po opuszczenie magazynu. Może to być przydatne w wielu przypadkach. Jednym z nich może być sytuacja stwierdzenie wady. Często zdarza się, że może być ona stwierdzona dopiero przez konsumenta ostatecznego. Jednak dzięki temu, że w systemie WMS każdy towar będzie śledzony i rejestrowany będzie można łatwo zidentyfikować, od którego dostawcy trafił do magazynu, kiedy to była, jaka jest to partia. Nierzadko może okazać się, że właśnie cała partia będzie miała tę samą wadę produkcyjną. Dzięki użyciu WMS będzie można łatwo ją zlokalizować i np. zablokować do dalszego wydawania, przynajmniej na czas sprawdzenia, czy usterka była przypadkiem jednostkowym.

Kody kreskowe towaru

Najlepszy sposób na oznakowanie towarów w magazynie to oczywiście kody kreskowe. Dzięki nim można w szybki sposób zidentyfikować każdy towar. Oczywiście służyć od tego będą właśnie specjalne czytniki kodów. Dzięki systemowi WMS będzie je można z nim zintegrować. Pozwala to na szybkie skanowanie towaru i wyświetlanie wszystkich informacji na ekranie smar ona, tabletu lub komputera.

Integracja z systemami ERP

Dla wielu firm najważniejszym oprogramowaniem jest system ERP. Służy on do zarządzania całym przedsiębiorstwem i każdym jego aspektem. Jednak w żadnym wypadku system WMS i ERP nie muszą się wzajemnie wykluczać. Można je bez problemu ze sobą zintegrować. Będzie to korzystne z różnych względów. WMS to wyspecjalizowane oprogramowanie, które służy do zarządzania magazynem. Nawet jeśli więc system ERP będzie także wyposażany w jakiś moduł do optymalizacji magazyny, to będzie on prawdopodobnie uboższy od systemu WMS.

Cross-docking

Ten termin opisuje idealną drogę towaru przez magazyn. Jest to takie ustalanie terminu odstawy i wydania towaru, aby nie musiał być on w ogóle magazynowany. Oczywiście jest to możliwe nie w każdej branży. Tam, gdzie obsługuje się handel detaliczny będzie o to trudno. Jednak w firmach produkcyjnych czy świadczących sprzedaż B2B można doprowadzić do takiej sytuacji. Pomóc w tym może właśnie WMS. Zażądzanie przyjęciem towaru i wydaniem go pomiędzy dwoma środkami transportu to idealny sposób na redukcję kosztów i powiększenie możliwości magazynowych.

Kompletacja towarów z system WMS

Oczywiście taki system ułatwia także kompletacje towarów. Pracownik wyposażony w tablet otrzyma szczegółowe instrukcje, jaki towar ma zabrać i skąd. W przypadku, kiedy zamówienia podlega wiele różnych towarów, taki system pokaże nawet optymalną ścieżkę ich zdobycia. Pozwala to na efektywne wykorzystanie czasu poświęconego na kompletacje, minimalizacje ryzyka błędu, a to wszystko obniża koszty.

Inwentaryzacja towaru

Każdy magazyn wymaga co jakiś czas przeprowadzenia inwentaryzacji. W tym także wsparciem może być system WMS. W przypadku jego użycia proces inwentaryzacji będzie przede wszystkim mniej czasochłonny. Niekiedy potrzebne jest przeprowadzenie inwentaryzacji tylko jakiegoś konkretnego rodzaju towarów lub miejsca magazynie. Z system WMS nie będzie to problemu.

System WMS a automatyka magazynowa

Coraz więcej magazynów działa w dużym stopniu automatycznie. Maszyny odpowiadają za wiele procesów. Również je można zintegrować z system WMS. To polecania z tego systemu będą mówić robotom, który towar i skąd należy pobrać. Oczywiście wiele firm dysponuje unikalnymi systemami automatyzacji. Trzeba wtedy pamiętać, aby dostosować do nich WMS. Jednak przeważnie są to takie oprogramowania, które producent będzie mógł w razie potrzeby dostosować do konkretnych potrzeb.

System WMS – podsumujmy!

Po przedstawieniu tylu zalet takiego systemu chyba każdy zdaje sobie sprawę, że jest to coś niezbędnego w każdym magazynie. Bez względu, a to czy prowadzisz sklep internetowy, firmę produkcyjną, czy sprzedajesz coś innym przedsiębiorstwom. W każdym z tych przypadków system WMS pozwoli na oszczędność czasu, obniżenie kosztów, zwiększenie możliwości magazynu, minimalizacje występowania pomyłek. Taki system to także często możliwość poszerzania go o nowe funkcjonalności. Rynek cały czas się rozwija, powstają nowe możliwi, system WMS może za nimi podążać.

Real-time marketing — co to jest? Przykłady!

Jednym z celów różnych działań marketingowych jest po prostu sprawienie, żeby zostać zauważonym przez potencjalnych klientów. Sposobów na to jest bardzo wiele. Jednym z nich jest właśnie real-time marketing. Wymaga on przede wszystkim szybkiej i kreatywnej reakcji. Może dać dobre rezultaty, jeśli chodzi o zasięgi. Dziś w sieci często równie ważny co pomysł, jest czas reakcji. Tutaj trzeba połączyć te dwie rzeczy i reagować odpowiednio szybko na wydarzenia. Jest to więc ten rodzaj działań marketingowych, które trudno zaplanować w dłuższej perspektywie czasu. Trzeba po prostu być czujnym i działać w odpowiednim momencie.

Co to real-time marketing?

Jest to po prostu takie działanie marketingowe, które odpowiada natychmiast na jakieś aktualne wydarzenia z przestrzeni publicznej. Ważne jest to, że dotyczy to wydarzeń, których nie dało się w żaden sposób zaplanować. To znaczy real-time marketing to nie odpowiedź np. na dzień matki. Takie coś powtarza się co roku i można to idealnie zaplanować. W real-time marketingu chodzi o odpowiedź na wydarzenia, których nie można zaplanować. Może to być reakcja na jakieś wydarzenie sportowe, polityczne, nowy odcinek serialu i wiele więcej.

Dlaczego warto realizować działania real-time marketing?

Zacznijmy od tego, że takie działania mogą przynieść bardzo dużo efekty bez dużych nakładów finansowych. Najważniejszy tu będzie pomysł. Jego realizacja często może być oparta na prostej grafice, którą wykona się w godzinę. Ludzie lubią komentować aktualne wydarzenia, bez względu na to, czego dotyczą. Real-time marketing to właśnie pewnego rodzaju komentarz. Będzie więc chętnie czytany, komentowany i udostępniany. Można naprawdę uzyskać spore zasięgi, bez dużego wysiłku. Ludzie po prostu sami będą udostępniać Twój wpis.

Jak tworzyć reali-time marketing, czyli co jest najważniejsze?

  1. Przemyślana treść. Przede wszystkim trzeba dobrze zastanowić się nad tym, co chce się przekazać. Z jednej strony musi być to coś, co wzbudzi zainteresowanie i będzie chętnie czytane i komentowane, ale z drugiej trzeba uważać, żeby nie przesadzić i opublikować czegoś zbyt kontrowersyjnego. Sama forma nie jest tak ważna. Może to być infografika, ale jeśli pomysłem jest sam tekst, to także sprawdzi się on w połączeniu z jakąś prostą grafiką. Oczywiście trzeba pamiętać o swojej marce, publikując taki wpis. Powinien być on z nią jak najbardziej zgodny. Dobrze jest więc mieć w głowie obraz swoich klientów, bo w końcu zależy nam, żeby właśnie do takiego grona dotarło to działanie. Rodzaj treści powinien też uwzględniać kanał social mediów, w jakim się go publikuje.
  2. Szybkość działania. To w połączeniu z rodzajem treści kluczowy element, jeśli chodzi o ten rodzaj działań marketingowych. Na wszystkie wydarzenia trzeba reagować niemal natychmiast. W dzisiejszym świecie otrzymuje się co chwilę dziesiątki nowych informacji. Dlatego wydarzenia nie zostają zapamiętane w przestrzeni publicznej zbyt długo, cały czas są przykrywane nowymi. Z tego powodu niezwykle ważny jest właśnie czas reakcji.
  3. Wykorzystanie odpowiednich narzędzi. Zacznijmy od tego, że trzeba śledzić to, co dzieje się w przestrzeni publicznej lub konkretnej branży. Internet to dzisiaj oczywiście najszybsze źródło informacji, tak więc to właśnie z niego będzie można dowiedzieć się najszybciej o jakimś wydarzeniu. Oprócz tego trzeba pamiętać o właściwych narzędziach do prezentowania swoich działań. Tutaj idealnie sprawdzają się social media. Może to być Instagram, Facebook czy Twitter. Oczywiście taki wybór powinien być uzależniony od tego, w jaki sposób będzie najłatwiej dotrzeć do konkretnych odbiorców.

Jakie korzyści przynosi real-time marketing?

Skuteczne działania oparte o marketing czasu rzeczywistego pozwalają uzyskać wiele korzyści. Przede wszystkim można dzięki nim rozpropagować swoją markę. Często to właśnie przy początkach działalności jest najważniejsze. Dotarcie do jak największej liczby użytkowników, przede wszystkim pokazanie się im. Nawet najlepsza oferta nie sprawi, że klienci z niej skorzystają, jeśli nie będą wiedzieć o jej istnieniu. Kolejna zaleta to zaangażowanie odbiorców. Ludzie będą chętnie komentować, udostępniać taki wpis, który idealnie wpasowuje się w jakieś aktualne wydarzenia. To z kolei przekłada się na wzrost liczby obserwujących profil danej marki. Można więc po prostu dotrzeć do większej liczby klientów. Oczywiście można za pomocą takich działań zwiększać także sprzedaż w sposób bezpośrednio. Aby to zrobić, taki wpis musi w jakiś sposób dotyczyć produktu lub usługi, którą się oferuje. Będzie to więc darmowa reklama o dużym zasięgu, a większy zasięg to jak wiadomo lepsza sprzedaż.

Analizuj feedback klientów

Nie każde działanie real-time marketingowe będzie odnosiło sukces. Nie trzeba się tym przejmować i rezygnować z takich działań. Warto jednak analizować co poszło nie tak. Jednym z elementów, który może to ułatwić będzie przeanalizowanie reakcji klientów na nasze działanie. Jeśli umieściło się jakiś wpis w social mediach, można sprawdzić, jak jest on komentowany. Dzięki temu może będzie można wychwycić, co poszło nie tak i następnym razem usprawnić takie działanie.

Przykłady real-time marketingu

Obecnie wiele marek, zarówno niedużych, jak i gigantów stara się na bieżąco reagować na to, co dzieje się na świecie, w sporcie, polityce, czy ogólnie przestrzeni publicznej.

  1. Sidolux i mistrzostwa świata w piłce siatkowej. To właśnie sport jest często wykorzystywany przez marketerów do prowadzenia takich działań. Sidolux, kiedy siatkarze dotarli do finału mistrzostw świata, zamieścił zdjęcie swojego produktu z napisem „mistrzowie parkietu”. Jest to więc z jednej strony świetne działanie w czasie rzeczywistym, a z drugiej promocja marki, ale też i konkretnego produktu, który jest na grafice.
  2. X-kom i kierowca wyskakujący z ronda. Chyba każdy kojarzy filmik, w którym samochód przejeżdża przez rondo prosto i wyskakuje jak z katapulty, następnie lecąc w powietrzu przez kilkanaście metrów. Popularność tego filmu sprawiła, że marki zdecydowały się do niego nawiązać w swoich social mediach. Jednym z przykładów jest x-kom. Przygotował on prostą grafikę, na której widać kierującego samochodem i nawigację GPS. Do tego napis „na rondzie prosto” i mamy świetną akcję promocyjną.
  3. Zakład pogrzebowy A.S. Bytom. Większość użytkowników Facebooka zapewne kojarzy ten fanpage. Jest to ciekawy przykład działań real-time marketingowych. Fanpage też można pokazywać za wzór jak powinno się reagować na bieżące wydarzenia. Bardzo często udaje mu się znaleźć idealny sposób odpowiedzi na to, co dzieje się w przestrzeni publicznej. Co jednak ciekawe nie jest to strona rzeczywistego zakładu pogrzebowego. Tak więc działania przez niego robione mają na celu jedynie zwiększanie popularności, bez monetyzowania tego.
  4. Świat celebrytów cieszy się dużym zainteresowaniem społecznym. Reakcje na to, co się w nim dzieje, są więc często kreowane przez marki. Tak było, chociażby w przypadku rozpadu związku Brada Pitta i Angeliny Jolie. Było to szeroko komentowane przez różne media. Wykorzystać to zdecydowały się między innymi norweskie linie lotnicze. Stworzyły prostą grafikę z napisem „Brad jest singlem”, ceną i informacją, że chodzi o loty do Los Angeles.

Real time Marketing – podsumujmy!

Marketing w czasie rzeczywistym to na pewno coś, co warto próbować. Oczywiście nie za każdy razem odniesie się spektakularny sukces. Jednak włożone koszty w porównaniu do potencjalnych zysków są tak niskie, że warto realizować takie działania. Niewymuszone reakcje i udostępnienia przez użytkowników takich wpisów to także dużo większa szansa na sukces. Real-time marketing będzie pomocny przy promocji marki, jak i konkretnego produktu. Wszystko zależy od sposobu jego wykorzystania. Najważniejszy tutaj będzie pomysł i jego realizacja, choć ta druga, jeśli tylko ten pierwszy będzie świetny sprawdzi się, chociażby w formie prostej grafiki. Trzeba tylko pamiętać, żeby nie przesadzić, jeśli chodzi kontrowersyjność, chyba że właśnie na tym buduje się swoja markę.

Remarketing dynamiczny — co to jest i czym różni się od standardowego?

Odpowiednie działania marketingowe to coś, co przydatne jest w niemal każdej branży. Dobrze jest prowadzić możliwie wiele różnorodnych akcji, aby zwiększyć szanse na sukces. Jednym z rodzajów marketingu, który sprawdza się bardzo dobrze jest remarketing. Pozwala on dotrzeć do tych klientów, którzy w jakimś stopniu już są zainteresowani produktem lub usługą, którą się oferuje. Jednak coś, co jeszcze bardziej zwiększa efektywność takich działań to właśnie remarketing dynamiczny. Tutaj opisujemy czym on jest i jakie są różnice pomiędzy na nim a tym zwykłem remarketingiem.

Co to jest remarketing?

Warto jednak na sam początek przypomnieć sobie czym jest po prostu remarketing. Jest to działanie, które ma na celu dotarcie do tych osób, które już wykazały zainteresowanie danym produktem. Co to oznacza? Po pierwsze to, że jest to forma reklamy, która wyświetla się tym użytkownikom, którzy już weszli na stronę sklepu. Jest to właśnie jedna z najskuteczniejszych metod prowadzących klienta do zakupu. Współczynnik konwersji z takich działań jest bardzo wysoki. Taka reklama może wyświetlić się np. na Facebooku już chwilę po tym, jak opuściło się sklep. Często też, jeśli wpisało się wyszukiwarkę jakąś frazę i przeglądało treści jej dotyczące, później wszędzie pojawiają się właśnie reklamy takich artykułów. To też swego rodzaju remarketing.

Remarketing na Facebooku

Facebook to świetne narzędzie sprzedażowe. Przeciętna osoba spędza na nim prawie godzinę dziennie, niewiele mniej na Instagramie. Wiele osób wskazuje też social media jako czynnik motywujący do zakupu konkretnych produktów. Jeśli cały czas będą nam się pokazywać reklamy czegoś, nad czym mocno zastanawiamy się, czy to kupić, do łatwiej będzie nas do tego skusić. Oznacza to, że jest to świetnie miejsce do reklamowania swojego produktu. Można też bardzo dobrze sprecyzować grupę, czyli użytkowników, do których chce się dotrzeć. Natomiast dzięki pikselowi – specjalnemu narzędzi – można kierować swoje reklamy do tych osób, które odwiedziły już stronę sklepu. To właśnie jest remarketing.

Remarketing dynamiczny na Facebooku

Jest to niemal idealne narzędzie sprzedaży. Przede wszystkim jest dostosowane pod konkretnego odbiorcę. Każdemu użytkownikom będą się wyświetlały konkretne produkty, którymi, dzięki analizie przez Facebooka wielu parametrów, klient jest potencjalnie zainteresowany. Nie trzeba tworzyć specjalnych list produktów i opisywać szczegółów grupy docelowej. Facebook sam będzie wiedział, do kogo dotrzeć z reklama. Oczywiście warto taką kampanię nadzorować i usprawniać poprzez ustawienie konkretnych parametrów, ale doprowadzanie jej do satysfakcjonujących wyników będzie łatwiejsze, niż gdyby robić to od zera.

Co jest potrzebne do remarketingu na Facebooku?

Aby takie działania były jak najbardziej skuteczne, potrzebne jest możliwe dużo danych. Dobrze jest więc aby piksel rejestrował takie zdarzenia jak:

  • ViewContent – odwiedzanie przez klientów konkretnych stron produktowych.
  • AddToCArt – dodawanie produktów do koszyka.
  • Purchase – dokonanie zakupów konkretnych produktów.

Trzeba także umożliwić pikselowi dostęp do takich danych w swoim sklepie jak: content_ids (identyfikator produktu), value (cena produktu), currency (waluta), title (nazwa produktu), description (opis), availbilty (dostępność), condition, (stan), price (cena), link do produktu, image_link (url do grafiki prezentującej produkt), brand (marka), numer gtin. Im więcej danych udostępni się, tym większa szansa na powiedzenie, bo reklama będzie mogła być bardziej spersonalizowana.

Formy reklamy

Facebook pozwala na pokazywanie kilku rodzajów reklam. Jednym z najczęściej wykorzystywanych jest reklam karuzelowa, w której pokazywane jest do 10 obrazków, klient może je przewijać i wybrać ten, który najbardziej go zainteresował. Można też ustawić pojedynczy obraz – ten rodzaj sprawdza się szczególnie w usługach. Kolekcja to natomiast coś, co dedykowane jest urządzeniom mobilnym i pod konkretnym obrazem lub filmem wyświetla wybrane 4 produkty wraz z ich zdjęciem i ceną.

Remarketing dynamiczny w Google Ads

Działa on na podobnej zasadzie co ten na Facebooku. Jego celem tak samo jest dotarcie do klientów, którzy oglądali już konkretny produkt, a więc są nim wstępnie zainteresowani. W przypadku Google, aby śledzić co robią klienci na stronie sklepu przydatny jest specjalny tag remarketingowy umieszczony w swoim sklepie. Można to zrobić poprzez menadżera tagów. Trzeba także przygotować odpowiedni plik z produktami swojego sklepu w formacie *.xls. Reklamy stworzone przy pomocy Google będą wyświetlane w różnych miejscach Internetu – wszędzie w sieci partnerskie Google, która jest bardzo szeroka i obejmuje wiele dużych i znanych portali. Forma tej reklamy to reklama displayowa, czyli będzie widoczna cena produktu, jego zdjęcie, nazwa, a po kliknięciu przeniesie klienta do strony produktowej.

Różnice pomiędzy standardowym a dynamicznym remarketingowe

Przede wszystkim ten drugi jest na bieżąco dostosowany do preferencji klienta. Nie wymaga w takim samym stopniu ręcznego ustawiania co i kiedy będzie wyświetlane klientowi. Wystarczy Google lub Facebookowi dostarczyć narzędzia, czyli to co się oferuje w swoim sklepie, jak i informacje co robił klient na stronie, aby taką kampanie remarketingowe uruchomić.

Remarketing dynamiczny – podsumujmy!

Ten rodzaj działań promocyjnych to jeden z najskuteczniejszych. Współczynnik konwersji jest tutaj bardzo duży i po prostu warto go uruchomić w swoim sklepie czy działalności usługowej. Dzięki zainwestowaniu odpowiednich aplikacji na swojej stronie można bardzo precyzyjnie docierać do klientów, którzy już wykazali zainteresowanie ofertą, a nawet konkretnymi produktami. To właśnie sprawia, że remarketing dynamiczny cieszy się taką dużą popularnością. Sprawdza się przede wszystkim w sprzedaży detalicznej, ale z sukcesami można działać z nim także w usługach. Współczynnik konwersji zawsze będzie w tych działań na wysokim poziomie.

Co to jest Showrooming i Webrooming?

Duży wybór, jeśli chodzi o sklepy sprawia, że klienci nie decydują się na zakupy w pierwszym lepszym miejscu. Często porównują produkty pod względem ich parametrów, jak i ceny, a dopiero potem decydują się na zakup. Nierzadko przed zakupem chcą także obejrzeć produkt. Dzięki temu, że obecnie jest duży dostęp do sklepów internetowych, jak i stacjonarnych, nie ma z tym wszystkim problemu. Na tym właśnie polegają showrooming i webrooming. Te mechanizmy szczególnie wykorzystywane są przy zakupie ubrań. Czym są dokładnie? O tym w naszym artykule.

Sprzedaż w sieci szansą dla sklepu stacjonarnego

Ludzie coraz chętniej kupują rzeczy przez Internet. Przemawia za tym przede wszystkim wygoda. Zakupów mogą dokonać w każdej chwili, bez ruszania się z domu, a więc znacznie szybciej niż gdyby mieli udać się do sklepu stacjonarnego. Dlatego w prawie każdej branży, jeśli prowadzi się sklep stacjonarny, powinno uzupełnić się go także jego internetową wersję. To ogromna szansa dla biznesu. Dzięki niej można przede wszystkim znacznie rozszerzyć grono potencjalnych klientów. W sklepie stacjonarnym zakupy zrobią tylko te osoby, które mają do niego stosunkowo blisko. Przez Internet zakupy może zrobić każdy, z prawie każdego zakątka globu. Jeśli więc tylko będzie miało się ciekawą ofertę i potrafiło ją odpowiednio zareklamować, to warto w Internecie się z nią pokazać.

Dlaczego sam sklep stacjonarny to za mało?

Czy się to komuś podoba, czy nie, zakupy w znacznym stopniu przenoszą się do sieci. Bez względu na branże, coraz większy udział procentowy w sprzedaży detalicznej ma właśnie sprzedaż przez Internet. Naturalnym jest więc, że zarobki w sklepach stacjonarnych spadają, a koszty utrzymania ich wręcz przeciwnie — cały czas rosną. Dlatego zostanie tylko ze sklepem stacjonarnym, może nieść ze sobą duże zagrożenie. Na to wszystko wpływ ma między innymi duża dostępność smartfonów, którymi można przeglądać Internet, a tym samym szukać w sieci tych samych produktów, które widziało się w sklepie stacjonarnym. Ponad 80% użytkowników smartfonów używa ich podczas podejmowania decyzji zakupowej. To w pewien sposób odpowiada na pytanie postawione w tytule artykułu.

Showrooming – co to?

Jest to sytuacja, w której dla klienta sklep stacjonarny stanowi pewnego rodzaju miejsce, w którym tylko ogląda on produkt. Może dokładnie zapoznać się z nim pod względem wizualnym, co w Internecie nie jest możliwe. Oczywiście można zobaczyć zdjęcia, ale te nie zawsze oddają w pełni to, czym jest produkt. W sklepie stacjonarnym można też często sprawdzić produkt w działaniu. Może tak być, chociażby ze sprzętem elektronicznym, jakim jest telewizor. Taki sklep to także możliwość porozmawiania ze sprzedawcą i dowiedzenia się wszystkiego o produkcie. Showrooming cieszy się szczególnie dużą popularnością w branży odzieżowej. W końcu tam ważne jest, żeby to, co się kupuje pasowało. Klienci więc nierzadko przymierzają coś w sklepie stacjonarnym a kupują online.

Sklep stacjonarny jako szansa

To, że klienci mogą traktować sklep stacjonarny tylko jako miejsce oglądania czy przemierzania towaru nie znaczy, że posiadanie go będzie nieopłacalne. Warto właśnie wtedy jak najlepiej eksponować towar w sklepie stacjonarnym. Dzięki temu klient zachwyci się nim i dokona zakupu online. Właśnie dlatego tak ważne jest działania w obu tych kanałach jednocześnie. Zarówno w sprzedaży stacjonarnej jak i w sieci. Jednak sklep stacjonarny ma jeszcze inne zalety. Klienci wchodząc do niego, nie zawsze wyjdą z tym, co planowali kupić lub bez tego, czego nie planowali. Ludzie są wzrokowcami. Jeśli więc spodoba im się jakiś produkt, to istnieje duża szansa, że kupi go, mimo że wcześniej tego nie planowali.

Webrooming – czyli odwrotność shoowroomingu

Z jednej strony jest właśnie showrooming, który wydawać by się mogło, przynosi dla właścicieli sklepów tylko straty. Jednak klienci działają także w drugą stronę. Wiele osób poszukuje produktów online, tylko po to, aby następnie kupić je stacjonarnie. Powodów takich decyzji może być wiele. Dla niektórych wyjście do sklepu to po prostu szansa na rozrywkę lub jakieś kontakty towarzyskie. Niektórzy wciąż obawiają się zakupów w sieci. Ktoś może nie chcieć czekać na przesyłkę i potrzebować jakiegoś produktu od razu. Tak więc właśnie przeglądanie oferty w sieci, a następnie kupowanie produktu stacjonarnie to przykład webroomingu.

Sklep stacjonarny jako showroom

Nie zawsze trzeba myśleć o sklepie stacjonarnym jako tym, który musi na siebie zarabiać. Może być właśnie on miejscem do pokazania swoich produktów w realu, a sprzedawać będzie się je w sieci. Jeśli w ten sposób podchodzi się do sklepu stacjonarnego, to najważniejsza w nim będzie ekspozycja towaru. Nie trzeba będzie mieć wielu sztuk w każdym rozmiarze i kolorze, bo klienci będą traktować sklep głównie jako miejsce pokazowe, a kupować przez Internet. Równie ważna będzie obsługa klienta, która powinna przekonać klientów do produktu na tyle, by po opuszczeniu salonu firmowego dokonali oni zakupu w sieci.

Jak wykorzystać te trendy?

Co powinno się zrobić, a na tych wszystkich zmianach nie stracić, a może wręcz przeciwnie – zyskać? Przede wszystkim ważne będzie posiadanie oferty zarówno w sieci, jak i w sklepie stacjonarnym. Pozwoli to docierać do obu rodzajów klientów. Zarówno tych, którzy preferują showrooming, jak i tych, dla których oferta w sieci służy przede wszystkim do zapoznania się z nią. Jednak ważne jest, aby oba kanały sprzedaży były ze sobą spójne. Co to oznacza? Powinno się prezentować tę samą ofertę w obu miejscach. Tę samą, czyli powinny być w niej te same produkty i oczywiście te same ceny. Dzięki temu klient będzie miał poczucie, że sprzedawca jest uczciwy i nie próbuje w żaden sposób ugrać czegoś np. na nieświadomym kliencie. Druga ważna rzecz to danie możliwości robienia zakupów w sieci, ale odbioru towarów w sklepie stacjonarnym. Jeśli chodzi o sam sklep stacjonarny to trzeba umieć w nim tak przedstawić ofertę, aby była ona atrakcyjniejsza od tej w sieci. Tutaj najważniejsza będzie rola sprzedawcy. To on musi pokazać klientowi to, czego ten nie będzie mógł zobaczyć w sieci. Oczywiście również sam sklep internatowy musi dawać możliwość jak najbardziej kompleksowej obsługi klienta. Możliwość monitorowania dostępności towarów, wybór spośród wielu rozmiarów i kolorów – możliwość zobaczenia zdjęć produktów w kontekście. To wszystko sprawia, że łatwiej będzie przekonać klientów do zakupów. Niektóre sklepy dają nawet możliwość wirtualnego przymierzania towarów.

Showrooming i webrooming – podsumujmy!

Te dwa powyższe trendy będą miały coraz większy wpływ na zwyczaje zakupowe klientów. Dlatego nie warto się ich obawiać, tylko wykorzystać, najlepiej jak to możliwe. Zadbać o sprzedaż w obu kanałach, aby była ona spójna i kompleksowa w obu tych miejscach. Dzięki temu będzie można dotrzeć do różnych klientów. Zarówno tych, którzy preferują zakupy w sieci, jak i tych, którzy traktują ja tylko jako miejsce zapoznania się z ofertą.

Co to jest Key Visual?

Jednym ze składowych sukcesu w sprzedaży w sieci jest znana i mocna marka. Jeśli klienci będą ją kojarzyć, dużo łatwiej będzie docierać ze swoimi produktami do nich. Na budowanie marki, czyli tak zwany branding składa się wiele elementów. Ważnymi są wszystkie te, które mają związek z jej wizualną identyfikacją. Jest to między innymi logo, kolorystyka. Key visual to także jeden z elementów identyfikacji marki. Niezwykle istotny szczególnie w perspektywie rozwoju swojego brandu.

Dlaczego identyfikacja wizualna marki jest tak ważna?

Zanim przejdziemy do tego, czym jest key visual dobrze jest wiedzieć, dlaczego identyfikacja wizualna marki to tak ważny element każdego biznesu. W sprzedaży usług czy produktów w dużej mierze chodzi o to, aby klient pamiętał o sklepie czy miejscu, w którym dokonał danej transakcji i to ono przychodziło mu na myśl, kiedy znów będzie miał zapotrzebowanie na taki lub podobny produkt czy usługę. W ten sposób zdobywa się stałych klientów. Żeby utrwalić się w głowie klienta, trzeba mu cały czas o sobie przypominać. W tym pomoże między innymi fanpage czy inne działania komunikacyjne. Jednak równie ważne będzie np. logo. To one często w pierwszej chwili będzie widział klient, kiedy pomyśli o sklepie. Trzeba też pamiętać, że logo, jak i wszystkie elementy wizualne sklepu powinny być ze sobą spójne. Chodzi o kanały w social mediach i prezentowane w nich grafiki, sam design sklepu, logo, katalogi i wszystko to, gdzie pojawia się jakaś grafika. Właśnie w zachowaniu tej spójności może pomóc key visual.

Czym jest Key Visual?

Jeśli chcieć, by dosłownie przetłumaczyć ten zwrot, to brzmiałby on jako klucz wizualny. W pewnym stopniu oddaje to, czym on jest. Być może wiele osób pomyśli sobie teraz o logo, jako czymś, co pierwsze przychodzi na myśl. Jednak key visual to nie logo. Jest to swego rodzaju motyw graficzny, który towarzyszyć będzie każdemu elementowi graficznemu sklepu. W przeciwieństwie do logo nie jest to jeden plik. Key visual to bardziej forma instrukcji, czyli brandbooka, który mówi o tym, jak powinno się tworzyć wszystko, co związane sklepem od strony designu. Oprócz samej instrukcji będą to także pliki, ale nie takie, o których się myśli w pierwszej kolejności. Nie będzie to coś, co można po prostu skopiować i wkleić na stronę internetową albo w poście na Facebooku. Będą to swego rodzaju półprodukty. Dopiero z nich grafik będzie mógł szybko i sprawnie stworzyć różne projekty graficzne.

Dlaczego warto zainwestować w Key Visual?

Przede wszystkim dzięki niemu cała komunikacja graficzna marki będzie spójna, a to nie zwykle ważne dla świadomości konsumentów. Taki Key Visual to także łatwiejsze tworzenie wszelkiego rodzaju projektów graficznych w przyszłości. Agencja, która będzie go przygotowywać będzie mogła wszystko dobrze przeanalizować. Przy jego tworzeniu ważna będzie charakterystyka marki, to, do jakiej grupy klientów kieruje swoje produkty, co sprzedaje i wiele innych. To wszystko ma znacznie, mając key visual nie trzeba będzie wszystkiego za każdym razem projektować od zera – w dłuższej perspektywie jest to więc także oszczędność finansowa.

Co składa się na Key Visual?

Dobrze zaprojektowany key visual musi pozwalać na łatwe przenoszenie jego założeń na różne projekty graficzne. Dlatego powinien on wyczerpywać ten temat i dawać kompleksowe możliwości projektowe. Aby było to możliwe, musi się na niego składać kilka rzeczy:

  1. typografia – będzie mówiła o tym, gdzie i jakiego fontu używać, w jakim rozmiarze, czy powinno się używać kapitalików, kiedy używać wielkich liter, itp,
  2. infografiki/ilustracje – tutaj powinien być opisany ich charakter i styl, tak aby zawsze były spójne, dzięki czemu klient, widząc konkretną ilustrację będzie wiedział, do jakiej marki ona należy,
  3. układ – ta część powinna zawierać opis tego, jak wyglądać powinien układ grafiki względem tekstu.

Oprócz wymienionych rzeczy powyżej key visual to także jakiś element, który będzie wykorzystać w wielu miejscach, w których promuje się swoją markę. Niekoniecznie musi to być logo. Wystarczy przypomnieć sobie np. sieć komórkową heyah. Jej charakterystycznym znakiem była czerwona dłoń. Nie zawsze występowała ona w tej samej formie, ale od razu kojarzyła się z tym operatorem.

Kiedy powinien powstać Key Visual?

Oczywiście najlepszym momentem jest jego stworzenie przed projektowaniem czegokolwiek związanego z działalnością. Dopiero na podstawie key visual powinno tworzyć się wszystkie inne elementy marki, takie jak, chociażby strona internetowa, czy różnego rodzaju katalogi. Dzięki temu będzie można zachować spójność komunikacji graficznej swojego brandu.

Key Visual – podsumujmy!

Identyfikacja wizualna marki to coś, czego nie można zaniedbać. Dlatego tak ważne jest, aby była ona spójna i trafiała bardzo dobrze do konkretnej grupy docelowej. Po to właśnie jest Key Visual. Można dzięki niemu być nie tylko pewnym, że wszystko będzie spójne, ale wszelkie elementy będzie można przygotować znacznie szybciej, bo będzie już konkretny wzór, za którym będzie można podążać. Mimo że stworzenie key visuala będzie droższe niż logo, to jednak w dłuższej perspektywie na pewno się opłaci.

Narzędzia do monitorowania social media – poznaj przydatną listę!

Jak podaje raport Hootsuite, statystyczny Polak spędza w sieci niemal 7 godzin w ciągu godzin, z czego 2 godziny to aktywność w mediach społecznościowych. Z platform takich jak Facebook, Instagram, Twitter czy LinkedIn korzysta około 26 milionów polskich internautów. Social media są dziś ważnym narzędziem marketingowym, dlatego warto poświęcić im trochę czasu. Sprawdź, jakie korzyści daje monitorowanie mediów społecznościowych, i poznaj listę narzędzi, które pomogą Ci monitorować różne platformy social media.

Social media w e-commerce

Posiadanie profilu firmowego w mediach społecznościowych wydaje się być dzisiaj koniecznością. Nietrudno zauważyć, że aktywność na kanałach social media ma ogromny potencjał. Z pewnością warto go wykorzystać, prowadząc sklep internetowy. Platformy społecznościowe pozwalają docierać do nowych użytkowników, pozyskiwać klientów i pozostawać z nimi w kontakcie, promować produkty, budować pozytywny wizerunek i zaufanie do marki. Nie można zapominać o tym, że m.in. właśnie na platformach społecznościowych internauci szukają opinii o produktach i usługach. Dlaczego to tak istotne? Pozytywne oceny zamieszczane przez innych internautów są autentyczne, oddziałują na użytkowników bardziej niż posty reklamowe i mają bardzo duży wpływ na decyzje zakupowe konsumentów. Trzeba pamiętać o specyfice zakupów online – klient nie może dokładnie obejrzeć produktu przed zakupem. Za to dzięki wystawionym przez innych klientów opiniom i recenzjom użytkownicy mogą dowiedzieć się więcej o produkcie i utwierdzić się w przekonaniu, że ich decyzja o zakupie jest słuszna. Dobrze wykorzystane social media mogą więc bezpośrednio wpływać na wyniki sprzedaży, ale są również cennym źródłem informacji o klientach i ich nastawieniu do marki – pod warunkiem, że użytkownicy wykazują aktywność i dzielą się swoimi opiniami na naszym profilu firmowym lub oznaczając nasz profil. A jeśli nie? Warto wiedzieć, że wykorzystując odpowiednie narzędzia, można śledzić wszystkie wzmianki, jakie na nasz temat pojawiają się w social media.

Dlaczego warto monitorować media społecznościowe?

Monitorowanie kanałów social media daje szereg korzyści. Obserwując, w jaki sposób użytkownicy wypowiadają się na nasz temat, możemy np. szybciej reagować na negatywne opinie lub nieprawdziwe informacje. To z kolei pozwala budować pozytywny wizerunek marki i poprawiać jakość obsługi klienta. Jeżeli dotrzemy do postów wyrażających niezadowolenie z produktu lub współpracy ze sklepem, mamy szansę przeprosić klienta, zaoferować mu rekompensatę (np. rabat na kolejne zakupy), wyjaśnić sytuację i dowiedzieć się, co było przyczyną niezadowolenia. To dość istotne – w ten sposób pokazujemy, że dbamy o każdego klienta. Narzędzia do monitoringu wspierają sprzedaż, pozwalają lepiej poznawać użytkowników, ich potrzeby i preferencje, mogą być również ważnym źródłem informacji o konkurencji. To wszystko ułatwia planowanie skutecznych kampanii marketingowych i tworzenie atrakcyjnych ofert.

Monitoring mediów społecznościowych – te narzędzia mogą Ci się przydać

Socialbakers

Dzięki Socialbakers można w prosty sposób zarządzać wszystkimi profilami w mediach społecznościowych. Pracę ułatwia przejrzysty pulpit nawigacyjny oraz możliwość tworzenia niestandardowych raportów. Narzędzia do monitorowania i analizy social media pozwalają lepiej zrozumieć rynek i swoich klientów, a także generować pozytywne interakcje i śledzić swoją pozycję na tle konkurencji. Platforma sprawdzi się również przy planowaniu i realizowaniu skutecznych kampanii w mediach społecznościowych.

Brand24

Brand24 pozwala monitorować nie tylko social media, ale również wzmianki o firmie pojawiające się w innych miejscach w sieci, m.in. na blogach, stronach z recenzjami czy forach. Narzędzie oferuje takie funkcje jak strumień wzmianek, wykres natężenia dyskusji, możliwość otrzymywania powiadomień w oparciu o określone filtry, eksport danych (infografika, plik PDF, .xls), filtrowanie. Dzięki aplikacji mobilnej wszelkie powiadomienia można otrzymywać bezpośrednio na smartfon. Użytkownicy mają 14 dni na bezpłatne przetestowanie Brand24 i mogą wybrać jeden spośród czterech planów (plan podstawowy to koszt 149 zł / miesiąc).

HootSuite

Następne narzędzie do monitorowania mediów społecznościowych to HootSuite. Wzmianki pojawiające się o firmie można monitorować np. na podstawie słów kluczowych, hashtagów i lokalizacji. Aplikacja wyposażona jest w wygodny pulpit nawigacyjny i ułatwia zarządzanie różnymi kontami w social media (obsługuje m.in. Facebook, Instagram, YouTube) i planowanie wpisów. Funkcja analizy wpisów pozwala sprawdzić, jakie treści najlepiej przemawiają do odbiorców. Ceny pakietów zaczynają się już od 19 dolarów / miesiąc (z 30-dniowym dostępem próbnym).

Tweet Binder

Tweet Binder to narzędzie przeznaczone przede wszystkim dla użytkowników Twittera, chociaż pozwala również na analizę hashtagów pojawiających się na Instagramie (jednak w tym przypadku – bez analizy konta). Narzędzie dostarcza m.in. informacji na temat  liczby tweetów opatrzonych konkretnym hashtagiem, użytkowników, którzy przekazują treści dalej, aktywności użytkowników, najpopularniejszych autorów, zasięgu wygenerowanego przez posty.

Union Metrics

Za pomocą Union Metrics można w rzeczywistym czasie monitorować wzmianki pojawiające się na Twitterze, Facebooku i Instagramie (według słów kluczowych, hashtagów), a także analizować wyniki publikowanych postów. Monitoring wybranych słów to tylko jedna z funkcji. Union Metrics pozwala analizować prowadzone kampanie i optymalizować treści, dostarcza również informacji na temat konkurencji, udostępnia dane historyczne i automatycznie generuje raporty.   

Keyhole

Keyhole świetnie sprawdzi się do śledzenia słów kluczowych i hashtagów oraz ich analizy (m.in. zasięg, z jaką częstotliwością się pojawiają, aktywność wokół nich) na takich platformach społecznościowych jak TikTok, Instagram, Facebook, Twitter i YouTube. Czytelny, przyjazny dla użytkownika pulpit nawigacyjny pozwala monitorować wszystkie wzmianki na temat firmy i sortować je według różnych wskaźników. Aby przekonać się, jak w praktyce działa Keyhole i jakie możliwości daje narzędzie, można skorzystać z bezpłatnego okresu próbnego.

Mention

Mention to narzędzie pozwalające monitorować wzmianki pojawiające się w social media (Facebook, Twitter, TikTok, Instagram, Pinterest, YouTube, Twitter) i w innych miejscach w sieci (m.in. blogi, strony internetowe, strony z recenzjami). Oprócz płatnych pakietów, których ceny – w zależności od możliwości i dostępnych funkcji – wahają się od 29 do 299 euro / miesiąc, dostępny jest również plan bezpłatny.

SocialBlade

Jeśli szukasz narzędzia, które pozwala na błyskawiczną analizę profili w social media, sprawdź możliwości SocialBlade. Narzędzie obsługuje takie platformy jak Facebook, Twitter, Instagram, YouTube, TikTok, DailyMotion, Twitch, Trovo, StoryFire, Mixer i DLive. Obserwując oznaczone hashtagiem treści, łatwiej optymalizować treści przeznaczone na social media. SocialBlade umożliwia również analizę rynku, konkurencji oraz influencerów.

Snaplytics

Większość narzędzi do monitorowania social media pomija Snapchat. Jeżeli Twoja firma nastawiona jest na komunikację za pomocą właśnie tej platformy, Snaplytics jest dla Ciebie. Oprócz tego aplikacja umożliwia również pracę z Instagramem. W panelu można tworzyć i planować treści. Narzędzie można wykorzystać nie tylko do śledzenia zdefiniowanych hashtagów, ale również do monitorowania odbioru i zaangażowania w stosunku do publikowanych treści.

Sprout Social

Sprout Social to kompleksowe narzędzie zintegrowane z Google Analitycs. Pozwala na dokładną analizę i monitorowanie własnych kont na portalach społecznościowych takich jak Twitter, Facebook, Instagram, LinkedIn i Pinterest. Cena planu Standard to 89 dolarów / miesiąc, planu Professional – 149, natomiast Advanced – 249.